Tytuł: Nieświęta magia
Tytuł oryginału: Unholy Magic
Autor: Stacia Kane
Przekład: Agnieszka Jagodzińska
Ilość stron: 365
Wydawnictwo: Amber
Tom serii: II
Wraz z Chess Puntam, czarownicą na usługach Kościoła,
ponowie wkraczamy do Dolnej Dzielnicy, pełnej narkomanów, wszelkich wyrzutków
i… śmiertelnie niebezpiecznych duchów.
Główna bohaterka
powieści, zmuszona jest przyjąć kolejne zlecenie – tym razem ma zbadać, czy
zgłoszenie w domu słynnego aktora jest prawdziwe, czy też nie. Sprawa nie jest
prosta. Czy w domu naprawdę zagościł duch, czy to tylko bardzo realistycznie
sfingowane nawiedzenie? Co ma z tym wspólnego przyjaciel i producent filmów
gwiazdora? W dodatku silna ochrona willi i bujne życie erotyczne jej
właścicieli, utrudnia przeprowadzenie tajnej części śledztwa.
Biedna Chess nie
może zaznać spokoju. O pomoc prosi ją także Terrible – ktoś w Dolnej Dzielnicy
morduje dziwki. Podejrzenia również tu padają na duchy. Okazuje się jednak, że
to w cale nie jest takie oczywiste. Trupy są pozbawione oczu, a na ich ciałach
widnieją wycięte magiczne symbole… symbole, których czarownica jeszcze nigdy
nie widziała. Takie, o których nie uczą na Kościelnych magicznych szkoleniach… Mało
tego, zabójca grasuje na granicy terytorium dwóch gangów – tego należącego do
Bumpa i drugiego, którego właścicielem jest Slobag. Słowem – dwaj wrogowie.
Bump nie może się dowiedzieć, co łączy ją z Lexem… Mamy też bardzo interesującą
ewolucję postaci Terrible’a, związanej między innymi z jego przeszłością.
W momencie,
kiedy Chess zabranie narkotyków, czytelnik dostaje niemal naturalistyczny opis
uczuć narkomana na głodzie. Kto wtedy przyjdzie jej z pomocą…? W tej części
pojawia się wątek… miłosny. Tak, zgadza się, miłosny (nie mylić z jakimkolwiek
romantyzmem), chociaż bohaterce trudno będzie zrozumieć swoje uczucia, przez to
sprawy skomplikują się jeszcze bardziej. Na szczęście bohaterka nadal jest
sobą, autorka nie powiela schematycznych wzorców naiwnych kobietek obecnych często
w powieściach około młodzieżowych. Ale, trzeba też przyznać, że nie jest to
typowa książka dla młodzieży, o czym wspominałam już w recenzji poprzedniej
części serii. Czarownica jest dorosła i odbiorcą może być zarówno starsza
młodzież jak i osoba pełnoletnia. Tym bardziej, że książka zawiera mniej lub
bardziej rozbudowane sceny erotyczne.
Pani Kane
naprawdę dobrze się spisała. Znów dostajemy świetną książkę z wartką akcją, okraszoną
wiarygodnymi opisami brudnej, niebezpiecznej dzielnicy, podejrzanych typów .
Zagadka stanowiąca trzon powieści długo nie pozostaje rozwikłana, a o tym, jak
rozwiąże się cała sytuacja dowiadujemy się na ostatnich kartkach książki, więc
czytelnik od ostatnich chwil trzymany jest w niepewności. Autorka cały czas
męczy i dręczy swoją bohaterkę, nie dając jej nawet chwili wytchnienia.
Wszystko komplikuje mroczna magia, towarzysząca każdemu z popełnionych
morderstw.
Dodatkowe fragmenty ksiąg, kodeksów czy broszur Kościoła,
znajdujące się nad każdym rozdziałem, dodają historii autentyczności.
Ci, którym podobał się pierwszy tom serii o Chess na
pewno będą zadowoleni.
7/10
Wydaje się interesująca ;)
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na pierwszą część skoro druga otrzymała bardzo pozytywną ocenę. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, a żeby przeczytać recenzję I części, wystarczy zjechać kilka notek w dół. :D
OdpowiedzUsuńOjej, chyba muszę w końcu sięgnąć po te książki - uwielbiam inną serię Stacii Kane - Osobiste demony. mam nadzieję, że powyższa seria będzie równie wciągająca :)
OdpowiedzUsuńNie lubię książek z tego gatunku dlatego raczej nie sięgnę ani po tą ani po pierwszą część z tej serii. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszego tomu, więc odpuszczam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że ta seria mi się spodoba :D
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie,lecę do księgarni:)
OdpowiedzUsuńHej! Recenzujesz ksiażki totalnie w moim stylu :) Widziałam to Vasasalord, który bardzo mi się podobał, a i ta tu książka wydaje się być ciekawa.
OdpowiedzUsuńA mogę liczyć na jakąś recenzję Stephena Kinga? :) Uwielbiam jego książki.
Postaram się coś zgarnąć przy następnej wyprawie do księgarni ;)
OdpowiedzUsuńJak się tak zapowiada, to przeczytanie tej książki wydaje mi się jedynym rozsądnym pomysłem :D
OdpowiedzUsuńPierwsza część była super;) Widocznie druga też mnie nie zawiedzie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! :) Nie przeczytałam pierwszej części, więc nie ma sensu brać się za kolejną.. ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części, więc nie ma mowy, bym leciała od razu do księgarni i ją kupowała. Być może kiedyś załapię się na te dwie w miejskiej bibliotece.
OdpowiedzUsuńChoć wydaje się być ciekawa, to zupełnie nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Raczej nie moja bajka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń