niedziela, 23 września 2012

Nieświeta magia - Stacia Kane



Tytuł: Nieświęta magia
Tytuł oryginału: Unholy Magic
Autor: Stacia Kane
Przekład: Agnieszka Jagodzińska
Ilość stron: 365
Wydawnictwo: Amber
Tom serii: II

Wraz z Chess Puntam, czarownicą na usługach Kościoła, ponowie wkraczamy do Dolnej Dzielnicy, pełnej narkomanów, wszelkich wyrzutków i… śmiertelnie niebezpiecznych duchów.
   Główna bohaterka powieści, zmuszona jest przyjąć kolejne zlecenie – tym razem ma zbadać, czy zgłoszenie w domu słynnego aktora jest prawdziwe, czy też nie. Sprawa nie jest prosta. Czy w domu naprawdę zagościł duch, czy to tylko bardzo realistycznie sfingowane nawiedzenie? Co ma z tym wspólnego przyjaciel i producent filmów gwiazdora? W dodatku silna ochrona willi i bujne życie erotyczne jej właścicieli, utrudnia przeprowadzenie tajnej części śledztwa.
   Biedna Chess nie może zaznać spokoju. O pomoc prosi ją także Terrible – ktoś w Dolnej Dzielnicy morduje dziwki. Podejrzenia również tu padają na duchy. Okazuje się jednak, że to w cale nie jest takie oczywiste. Trupy są pozbawione oczu, a na ich ciałach widnieją wycięte magiczne symbole… symbole, których czarownica jeszcze nigdy nie widziała. Takie, o których nie uczą na Kościelnych magicznych szkoleniach… Mało tego, zabójca grasuje na granicy terytorium dwóch gangów – tego należącego do Bumpa i drugiego, którego właścicielem jest Slobag. Słowem – dwaj wrogowie. Bump nie może się dowiedzieć, co łączy ją z Lexem… Mamy też bardzo interesującą ewolucję postaci Terrible’a, związanej między innymi z jego przeszłością.
   W momencie, kiedy Chess zabranie narkotyków, czytelnik dostaje niemal naturalistyczny opis uczuć narkomana na głodzie. Kto wtedy przyjdzie jej z pomocą…? W tej części pojawia się wątek… miłosny. Tak, zgadza się, miłosny (nie mylić z jakimkolwiek romantyzmem), chociaż bohaterce trudno będzie zrozumieć swoje uczucia, przez to sprawy skomplikują się jeszcze bardziej. Na szczęście bohaterka nadal jest sobą, autorka nie powiela schematycznych wzorców naiwnych kobietek obecnych często w powieściach około młodzieżowych. Ale, trzeba też przyznać, że nie jest to typowa książka dla młodzieży, o czym wspominałam już w recenzji poprzedniej części serii. Czarownica jest dorosła i odbiorcą może być zarówno starsza młodzież jak i osoba pełnoletnia. Tym bardziej, że książka zawiera mniej lub bardziej rozbudowane sceny erotyczne.
   Pani Kane naprawdę dobrze się spisała. Znów dostajemy świetną książkę z wartką akcją, okraszoną wiarygodnymi opisami brudnej, niebezpiecznej dzielnicy, podejrzanych typów . Zagadka stanowiąca trzon powieści długo nie pozostaje rozwikłana, a o tym, jak rozwiąże się cała sytuacja dowiadujemy się na ostatnich kartkach książki, więc czytelnik od ostatnich chwil trzymany jest w niepewności. Autorka cały czas męczy i dręczy swoją bohaterkę, nie dając jej nawet chwili wytchnienia. Wszystko komplikuje mroczna magia, towarzysząca każdemu z popełnionych morderstw.
Dodatkowe fragmenty ksiąg, kodeksów czy broszur Kościoła, znajdujące się nad każdym rozdziałem, dodają historii autentyczności.
Ci, którym podobał się pierwszy tom serii o Chess na pewno będą zadowoleni.

7/10

16 komentarzy:

  1. Chyba skuszę się na pierwszą część skoro druga otrzymała bardzo pozytywną ocenę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi miło, a żeby przeczytać recenzję I części, wystarczy zjechać kilka notek w dół. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, chyba muszę w końcu sięgnąć po te książki - uwielbiam inną serię Stacii Kane - Osobiste demony. mam nadzieję, że powyższa seria będzie równie wciągająca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię książek z tego gatunku dlatego raczej nie sięgnę ani po tą ani po pierwszą część z tej serii. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam pierwszego tomu, więc odpuszczam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czuję, że ta seria mi się spodoba :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przekonałaś mnie,lecę do księgarni:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej! Recenzujesz ksiażki totalnie w moim stylu :) Widziałam to Vasasalord, który bardzo mi się podobał, a i ta tu książka wydaje się być ciekawa.
    A mogę liczyć na jakąś recenzję Stephena Kinga? :) Uwielbiam jego książki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Postaram się coś zgarnąć przy następnej wyprawie do księgarni ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak się tak zapowiada, to przeczytanie tej książki wydaje mi się jedynym rozsądnym pomysłem :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwsza część była super;) Widocznie druga też mnie nie zawiedzie;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog! :) Nie przeczytałam pierwszej części, więc nie ma sensu brać się za kolejną.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam pierwszej części, więc nie ma mowy, bym leciała od razu do księgarni i ją kupowała. Być może kiedyś załapię się na te dwie w miejskiej bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  14. Choć wydaje się być ciekawa, to zupełnie nie w moim guście.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Raczej nie moja bajka. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń